... gdzie jesteś przyjacielu ...
Niewiele odpowiedzi:
Podróżowanie.
Wybieramy to, co robimy, prawie wszystko, choć myślę, że wiele rzeczy nie jest bardziej skomplikowanych z powodu braku czasu. Satysfakcjonujące jest obserwowanie ciekawych rezultatów w gminach, które dzięki swoim paznokciom i odrobinie impulsu mogą osiągnąć w zakresie gospodarowania gruntami. Nie mówmy, że młodzi ludzie, którzy po metrze 11 zaczynali od użytecznej taśmy mierniczej, teraz za dwa tygodnie rozwalają aglomerację miejską tachimetrem i zastanawiają się, który będzie następny.
Wracając z podróży, zostawię Was z kilkoma krótkimi refleksjami na temat obskurnych hoteli, takich, w których o 3 nad ranem zepsuła im się klimatyzacja.
- Wbrew temu, co mówią, nie wykorzystuj Google Earth dla celów katastralnych jest niedocenianie praktyczności i brak zaufania do tego, co się stanie.
- Jedyna dobra rzecz o Meksyk zostanie jeśli chodzi o play-offy w eliminacjach do Mistrzostw Świata, chodzi o to, że ta pozycja mogłaby być grana z Argentyną, która jest w tym samym cierpieniu (dzisiaj). I byłby to świetny mecz!
- Nie powinienem czuć się źle, bo zwolnili trenera, którego ciężko trenowałem... w kraju, w którym z dnia na dzień można zmienić prezydenta.
- życie powinno być tak prosty, jak ja, lodówka, Google i mój Netbook. Ach, nie zapominając o Wireless, Acer, aparacie Benk, Blackberry, tablecie Bamboo, Aigo, PHP, Wordpress, Ubuntu, Mapserver, gml... mmm... to już nie wydaje się takie proste.
W sumie Meksyk i Argentyna zawsze będą jechać na mundial, kraj znów będzie miał wybranego prezydenta, Google Earth osiągnie centymetrową precyzję, a technologia skomplikuje nam proste sprawy życia. Kiedy, to tylko kwestia minut, godzin lub dni.
A ja, ja będę nadal podróżować i kto wie, czy pewnego dnia nie będę szczęśliwy ze Skórą Dom