Konferencja ESRI w Ameryce Środkowej
Jesteśmy bardzo zadowoleni z zaproszenia na konferencję ESRI dla regionu Ameryki Środkowej, w tym przypadku 21 i 22 May z 2008 odbędą się w Tegucigalpa w Hondurasie.
Ale nie tylko będzie konferencja, ale Inżynieria zarządzania, która jest firmą dystrybucyjną ESRI w Hondurasie, zapewni specjalistyczne szkolenia na temat GIS przed i po konferencji, które będą prowadzone przez certyfikowany personel ESRI i Envi.
Program:
12 i 13 z maja | Kontrola jakości danych |
Maj 14, 15 i 16 | Produkcja i edycja danych |
Maj 18, 19 i 20 | Zaawansowana analiza za pomocą ArcGIS i ENVI Workshop |
21 i 22 z maja | Konferencja ESRI w Ameryce Środkowej |
23 i 24 z maja | Tworzenie i edycja działek |
Odbędą się wystawy ESRI i Trimble, GeoEye i Envi, które oprócz pokazania swoich nowych zabawek będą uczestniczyć w szkoleniach i sesjach plenarnych.
Cena
$ 20 na konferencję
100 $ na treningi (na osobę, dziennie)
punktowe i odrębne Nie to, że my geomatycy nie mamy kreatywnościale do tego mara Inżynierii Zarządzania może wykorzystać do inwestowania w podstawowy marketing, ponieważ broszura z zaproszeniem jest bardzo zła kopia / wklejona grafika, pikselowane obrazy, teksty rozciągnięte do perwersji i brak wizerunku firmy na pięciu arkuszach ... ach! Samolot ostatniego jest ładny.
W każdym razie goście z innych krajów mogą skontaktować się z pocztą gpalacios@ingenieriagerencial.com, ponieważ informacji o hotelu nie można dobrze odczytać w węźle pikselowym broszury.
Masz rację, Gerardo, jeśli inwestorzy zainwestują w takie wydarzenie, jak to więcej niż 1,000, warto rozważyć trochę pieniędzy na profesjonalny marketing.
pozdrowienia
Ta broszura ... to naprawdę jest do bani ... .. =) (Z punktu widzenia projektowania mam na myśli ...)
..To samo „oburzenie”, jakie odczuwa dziś kartograf czy specjalista GIS, gdy natrafia na „neokartografa”...
To dobry przykład sytuacji, którą projektanci żyli od ponad roku 20, powiedziałbym, kiedy technologie / narzędzia, które stosowaliśmy, zostały szeroko spopularyzowane.
Moim zdaniem popularyzacja narzędzi, oprócz tych „ewentualnych katastrof”, takich jak ta broszurka „zaprojektowana” przez jakiegoś znudzonego inżyniera, to dobra rzecz. Musisz widzieć pozytywy. Im więcej ludzi znajduje się w zasięgu narzędzi, tym bogatszy jest świat.
Również narzędzie jest właśnie tym. Wartość dodana nie ma. Specjalista GIS, który dominuje w narzędziu, jeśli nie ma wyobraźni do przeprowadzenia interesującej analizy, nie służy wiele, prawda?
Przepraszam, że opuściłem temat ze wszystkimi komentarzami .. =)
Pozdrowienia!
Gerardo Paz