Ta kwestia, a nie kwestia techniczna, ma charakter administracyjny i moralny, ale przyjemność z posiadania tak dobranej publiczności, jak sama, sprawiła, że odważyłem się napisać o tym.
Jakiś czas temu miałem technika katastralnego, który był bardzo dobry (szczerze bardzo dobry), przy okazji starszy, dlatego nieco przestarzały technologicznie, ale z dużym doświadczeniem zarówno we wdrażaniu procesów badań terenowych, jak i zdolności do uruchamiania system produkcyjny na poziomie gminy w departamencie katastralnym.
Problem z tym technikiem polegał na tym, że to, czego nie wdrożył, nie było dobre, to znaczy był zdeklarowanym krytykiem pracy innych ... co zresztą jest bardzo proste, jeśli chcesz być w tym specjalistą. Reszta techników ciągle narzekała, że kiedy tylko mógł, ten technik krytykował ich pracę w sposób, który stał się tak irytujący dla piss off dla każdego.
- Ta praca była porażką. - Był to jeden z często słyszanych przez nas zwrotów i oczywiście kto był odpowiedzialny za krytykowaną pracę, skończył bardzo zirytowany po zapoznaniu się z komentarzem ... w innych przypadkach komentarze nie były aż tak skrajne, ale zaobserwowano porównania, które okazały się równie irytujące. W wielu przypadkach odważył się skrytykować specjalistę od mapowania lub specjalistę ds. Rozwoju usług internetowych, nie będąc jego specjalnością.
W jakim stopniu konsekwentna praktyka krytyki może być konstruktywna?
Irytujące jest to, że tylko ci, którzy robią rzeczy, wiedzą, jak trudne były okoliczności, w których to, co zostało technicznie zdefiniowane w planie jakości, nie osiągnęło tego poziomu ... czy to ze względu na zasoby, personel, postawy i nawet idiotycznych praktyk polityków z naszych hiszpańskojęzycznych krajów rozwijających się. W niektórych przypadkach krytykowanie innych może oznaczać poziom dumy z siebie mylony z problemem poczucia własnej wartości, dlatego aby czuć się dobrze, trzeba krytykować to, co robią inni, i porównywać to z tym, co sami byśmy zrobili.
Dojdźmy do porozumienia, krytyka może być dobra, o ile nie stanie się szkodliwą praktyką, a zwłaszcza jeśli przestrzega się poziomu specjalizacji. Zdecydowanie będę mógł zdobyć spore doświadczenie, ale nigdy nie dogonię tego technika, bo tak długo, jak będę podróżował ścieżką, on też ją pokona, więc nigdy nie będę w stanie do niego dotrzeć, ale jest dziedzina, w której będę specjalistą w której nie będzie do mnie łatwo. Tak więc, powtarzając poziom specjalizacji, James Fee będzie specjalistą w zrozumieniu usług internetowych, ale skromnie mogę poczuć się specjalistą od technologii CAD nie dlatego, że rozumiem je lepiej niż James Fee, ale dlatego, że tyle razy prowadziłem kursy AutoCAD i Microstation Zrobiłem tak wiele planów, że nauczyłem się wielu sztuczek, aby poczuć się jak specjalista ... chyba że stracę na czasie i myślę, że nie muszę widzieć co przywraca AutoCAD 2009.
W geomatyka Tak szeroka, że istnieje tak wiele dziedzin specjalizacji między kartografią, topografią, fotogrametrią, geodezją, geografią, nie mówiąc już o poziomach wdrażania związanych z technologią informacyjną. Czy to na poziomie przechwytywania, przetwarzania, analizy, wyświetlania, czy nawet poetyckiego palenia, nikt nie może poczuć się specjalistą od wszystkiego.
W tym życiu musimy szanować poziom specjalizacji, z wyjątkami takimi jak Leonardo Da Vinci, wszyscy będziemy w czymś dobrzy, a nie specjaliści w innych dziedzinach. Cenna jest umiejętność uzupełniania się i umiejętność rozpoznawania osiągnięć innych. Niedawno zacząłem blogować, przynajmniej w dziedzinie geomatyki, więc nigdy nie będę miał drogi, którą Tomás podążył z Cartesią, która zaczęła się od strony internetowej 1.0, ani tej, którą prowadzą ludzie z Blog Geomatic którzy mają wielką charyzmę w Europie Zachodniej. Ale będę w stanie utrzymać poziom specjalizacji, który uczyni mnie wyjątkowym i uzupełniającym w stosunku do wykonywanej przez nich pracy.
Uznanie umiejętności innych powinno sprawić, że będziemy dorastać ... a jeśli technik, który poprowadził mnie do napisania tego postu, pewnego dnia weźmie kurs internetowy ... może znajdzie swoje lustro i J * der! Mam nadzieję, że już się to zmieniło, ponieważ smutne jest starzenie się i niemożność zmiany postaw życiowych.
