cartografiakatasterGoogle Earth / mapyinnowacje

Ortofotos w czasie rzeczywistym?

Myślę, że temat jest wrażliwy, ale hej, otwórzmy nasze umysły i pomyślmy przez chwilę o oszustwach i kłamstwach tego, co się tam mówi.

obrazNa konferencji Gdzie 2.0 przed chwilą zarówno Jeffrey Johnson, jak i David Riallant Pict'Earth; (pierwszy programista aplikacji internetowych i drugi specjalista w dziedzinie fotogrametrii), stanowisko pracy, którą wykonują io którym rozmawiali na AGU Fall. Z pewnością wywołuje u wielu z nas podobne doznanie, jak wtedy, gdy musieliśmy porzucić te analogowe urządzenia na rzecz hybryd, a potem cyfrowych. 

Cóż, poświęćmy trochę czasu, aby sprawdzić, czy nie będziemy bardziej zdezorientowani:

1 Procedura: uproszczenie

Zasadniczo proces dąży do tego samego, co zawsze, próbując rozwiązać ograniczenia poprzednich „technologii” (ponieważ były to technologie) ... skracając czas i sprzęt za pomocą „technologii informatycznych”:

  • obraz  Mały zdalnie sterowany samolot, który zastępuje pilotowany samolot ... bez konieczności myślenia o paliwie, kosztach podróży, pilocie, pozwoleniu na lot itp. Z możliwością posiadania wcześniej wytyczonej trasy.

 

 

 

  • obraz GPS z możliwością uchwycenia szerokości, długości i wysokości ... ma mieć podstawę naziemną, na podstawie której można poprawić dokładność przyjętą „dosłownie w locie”

 

 

obraz

  • Aparat cyfrowy o rozdzielczości wielu megapikseli, który ma być nazywany „wysoką rozdzielczością” z powodu tego, co inni mówili o mikronach. To jasne, eliminując problem wywoływania negatywów, skanując je do mikrona i te zioła ...

 

  • obraz Lekki system komputerowy, który w prostym kml może skojarzyć współrzędną z przechwyceniem i wysłać ją SMS-em do operatora lądowego, który półautomatycznie rozciąga obrazy w oparciu o określone punkty kontrolne poza terytorium lub model cyfrowy.

Mamy wątpliwości, czy mają sposób na uzyskanie chwilowych warunków kamery, konsekwencją nachylenia samolotu w momencie przechwytywania, znanego jako alaveo, pochylenie i obrót, ale hej ... przejdźmy do następujących

2. Dobra: oszczędność czasu i kosztów

obraz Oczywiste jest, że pierwszym zyskiem jest czas, wiemy, że jest to poważny problem konwencjonalnej metodologii; szczególnie, jeśli odbywa się to na podstawie umowy z prywatną firmą, w zależności od wielkości obszaru, który ma zostać objęty lub lokalizacji geograficznej, czasami trzeba czekać na lato, a gdy nie ma dużo dymu z pożarów ... to może!

Kolejną korzyścią jest to, że przy konwencjonalnej procedurze niemożliwe jest pokrycie obszaru 5 kilometrów kwadratowych bez ryzykowania pieniędzy i niebezpieczeństwa zrobienia z siebie głupka. Z tego powodu zadania te są możliwe do zrealizowania jedynie przez instytucje rządowe, projekty doraźne lub duże firmy zajmujące się tą kwestią.

obraz Pod względem kosztów wiemy, ile to kosztuje (dużo pieniędzy), im mniejszy zasięg, tym wyższa wartość na kilometr kwadratowy. Dodatkowo w niektórych krajach National Geographic Institutes lub departamenty bezpieczeństwa muszą zezwolić na lot, więc musisz zapłacić dodatkowe pieniądze, aby zrobić 10 zdjęć lub 100,000, co oczywiście zwiększa koszty

W wielu przypadkach uwzględniono również zobowiązanie do dostarczania negatywów, aby mogli później sprzedać je poniżej stołu firmie konkurencyjnej lub ostatecznie, aby drogie negatywy trafiły do ​​magazynu pełnego karaluchów.

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że dzięki tym nowym metodom możesz wykonywać loty w określonych obszarach, o nieregularnych kształtach, a zwłaszcza w małych zasięgach ... bez konieczności planowania lotu z procedurami lotniczymi lub zgody na zdjęcia kliknięć, które Google pokazuje za darmo ... na pewno Będzie taniej ... przynajmniej lot, ponieważ procesy szafkowe są już prawie zautomatyzowane.

3 Złe: precyzja nie jest usystematyzowana

obraz To, co w tym wszystkim źle pachnie, to fakt, że wszyscy skupiają się na zdjęciach i cyfrowym procesie ortorektyfikacji, ale niewiele widzimy, że mówią o zagęszczeniu istniejącej sieci triangulacyjnej lub w wielu przypadkach są niekonsekwentni. Wydaje się, że mówią tylko o rozciągnięciu mozaiki obrazów na podstawie rozpoznanych punktów, alegdzie?

Jest to delikatne, ponieważ założenia nie zmieniają się wraz z przyjęciem nowych technologii: „przy niższej gęstości sieci geodezyjnej, niższej dokładności produktów rektyfikowanych„I nie chodzi o to, że nie ma formalnie opatentowane propozycje dla takiego procesu, choć do najbardziej skomplikowanego, ale nie widzimy jego skutków plany doskonalenia.

W przypadku osób z Pic'Earth rozciągają obrazy, aby były zgodne z danymi Google Earth !!!, rozumiemy, że do celów, w których dane nie są podzielone, ponieważ jeśli znajdą je w odpowiednim miejscu, mogą odejść jako miernik 30 przemieszczenie. Problem polega więc na tym, że cały materiał, który ci ludzie generują i który został przesłany do Google Earth, ma taką samą niedokładność jak ukochany wirtualny globus (względna 2.50 metra, bezwzględna 30 metrów, niewyrażona i bez opublikowanych metadanych). I nie chodzi o to, że wszystko jest złe, ale o to, że każdy proces techniczny, który chcesz utrzymać, musi być usystematyzowany.

4 Brzydka: zmiana bierze opór koneserów i szaleństwo neogeografów.

obraz Bądźmy szczerzy, kiedy powiedzieli nam, że nie będziemy ich używać
lustra z negatywami fotografii, które rzutowaliśmy na płytę w celu wypalenia ortofotomapy, nie podobało nam się to, ponieważ wierzyliśmy, że program komputerowy ze swoimi metodami matematycznymi nie ma kryteriów odróżnienia cieni od plam na lustrze. Historia jest taka sama, teraz ma miejsce półautomatyzacja procesu przechwytywania ... tak jak poprzedni proces wymieni jakość na czas.

W tym czasie skomplikowaliśmy się z „precyzją” finalnego produktu, wiedząc, że nadal są one modelami rzeczywistości. Mamy więc „neogeografów” z jednej strony z PDA w ręku, az drugiej strony z tachimetrami; musimy mieć otwartość, bo nieuchronnie nasze procesy hybrydowe będą musiały zostać zastąpione uproszczonymi, tak jak wcześniej czy później ich sprzęt osiągnie większą precyzję i zrobią to za mniejsze pieniądze ... trzeci, piąty i szósty pomieszczenia Catastro 2014

Najlepsze będzie to, że nasze szkoły geodezyjne nie dezaktualizują się w korzystaniu z nowych technologii i nie przestają uczyć zasad, na których się opierają. W końcu filiżanka kawy będzie smakować tak samo… jak zasłona.

5. Wniosek: Trafność określa szczegóły, a te wymagają metody

Wracamy do czegoś powiedzieliśmy wcześniejtrafność danych określa, że ​​nie ma dobrych ani złych map, są tylko fakty. Zadaniem dostawcy danych jest dostarczenie faktów, z zachowaniem dokładności, tolerancji i trafności. Ten, który podnosi granicę, mówi: „Poszedłem, zobaczyłem, zmierzyłem i oto co uzyskałem… tą metodą”, a ten, który wykonuje ortofotomę mówi: „Leciałem, czy nie latałem, robiłem zdjęcia, brałem punkty kontrolne i to Mam… tą metodą… ”.

Ortofotografie w czasie rzeczywistym? jest to możliwe, w końcu metoda określa precyzję ... a jeśli trafność jest oczywista ... nie ma znaczenia, że ​​podczas lotu samolotu graliśmy w głośniku wysokotonowym.

Golgiego Alvareza

Pisarz, badacz, specjalista w zakresie modeli zarządzania gruntami. Uczestniczył w konceptualizacji i wdrażaniu modeli takich jak: Krajowy System Zarządzania Nieruchomościami SINAP w Hondurasie, Model Zarządzania Wspólnymi Gminami w Hondurasie, Zintegrowany Model Zarządzania Katasterem – Rejestr w Nikaragui, System Administracji Terytorium SAT w Kolumbii . Redaktor bloga wiedzy Geofumadas od 2007 roku i twórca Akademii AulaGEO, która obejmuje ponad 100 kursów z zakresu GIS - CAD - BIM - Digital Twins.

Powiązane artykuły

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót do góry przycisk