Geoprzestrzennych - GISInżynieriaMoi egeomates

Zintegrowane zarządzanie terytorium – Czy jesteśmy już blisko?

Żyjemy w szczególnym momencie na zbiegu dyscyplin, które od lat były podzielone na segmenty. Geodezja, projektowanie architektoniczne, rysowanie linii, projektowanie konstrukcyjne, planowanie, budowa, marketing. Aby podać przykład tego, co tradycyjnie przepływa; liniowy dla prostych projektów, iteracyjny i trudny do kontrolowania w zależności od wielkości projektów.

Dziś, co zaskakujące, zintegrowaliśmy przepływy między tymi dyscyplinami, które poza technologią zarządzania danymi współużytkują procesy. Takich, że trudno jest określić, gdzie kończy się zadanie jednego, a zaczyna drugie; gdy kończy się dostarczanie informacji, gdy umiera wersja modelu, gdy projekt zostanie zakończony.

Zintegrowane Zarządzanie Terytorium -GIT: Czy potrzebujemy nowego terminu?

Jeśli miałby ochrzcić to spektrum procesów, od przechwytywania informacji niezbędnych dla projektu w środowisku geoprzestrzennym do uruchomienia go do celów, dla których został opracowany, odważymy się to nazwać Zintegrowane Zarządzanie Terytorialne. Chociaż termin ten był kojarzony z konkretnymi naukami o ziemi w innych kontekstach, z pewnością nie żyjemy w czasach poszanowania konwencji; więcej, jeśli weźmiemy pod uwagę, że geolokalizacja stała się nieodłącznym składnikiem wszystkich przedsiębiorstw i że wizja Poziomy BIM zmusza nas do myślenia, że ​​zakres architektury, inżynierii i budownictwa (AEC) byłby niewystarczający, jeśli weźmiemy pod uwagę granicę jej następnego kroku, czyli eksploatacji. Myślenie o szerszym zakresie wymaga uwzględnienia obecnego wpływu cyfryzacji procesów, który wykracza poza budowę infrastruktury i rozciąga się na przedsiębiorstwa, które nie zawsze posiadają fizyczną reprezentację, które są nie tylko powiązane sekwencyjną interoperacyjnością danych, ale w równoległej i iteracyjnej integracji procesów.

Dzięki tej edycji W magazynie z radością powitaliśmy termin Zintegrowane Zarządzanie Terytorialne.

Zakres koncepcji Zintegrowanego Zarządzania Terytorium GIT.

Przez długi czas projekty były postrzegane na różnych etapach jako same w sobie cele pośrednie. Obecnie żyjemy w chwili, w której z jednej strony informacja jest walutą wymiany od momentu jej uchwycenia do momentu utylizacji; Ale wydajne działanie uzupełnia również ten kontekst, zmieniając dostępność danych w aktywa zdolne do generowania większej wydajności i portfeli w obliczu potrzeb rynku.

Mówimy zatem o łańcuchu złożonym z głównych kamieni milowych, które wnoszą wartość dodaną do działań człowieka w makroprocesie, który poza byciem inżynierem, jest sprawą ludzi biznesu.

Podejście procesowe - wzór, który -dawno temu- Zmienia to, co robimy.

Jeśli będziemy rozmawiać o procesach, będziemy musieli mówić o łańcuchu wartości, uproszczeniu w zależności od użytkownika końcowego, innowacjach i poszukiwaniu wydajności, aby inwestycje były opłacalne.

Procesy oparte na zarządzaniu informacją. Większość początkowych wysiłków podjętych w latach osiemdziesiątych, wraz z nadejściem komputeryzacji, miała na celu uzyskanie dobrej kontroli nad informacjami. Z jednej strony, przynajmniej w środowisku AEC, celem było ograniczenie użycia formatów fizycznych i zastosowanie korzyści obliczeniowych w złożonych obliczeniach; Dlatego CAD początkowo niekoniecznie zmienia procesy, ale raczej prowadzi je do kontroli cyfrowej; nadal robić prawie to samo, zawierać te same informacje, korzystając z faktu, że media można teraz ponownie wykorzystać. Polecenie przesunięcia zastępuje regułę równoległości, przyciąganie ortodo kwadratu o 90 stopni, okrąg kompasu, przycinanie precyzyjnego szablonu wymazywania i tak kolejno wykonaliśmy ten krok, który, szczerze mówiąc, nie był łatwy ani niewielki, po prostu myśląc o przewadze warstwa, która w innych czasach wymagałaby prześledzenia planu budowy w celu opracowania planów konstrukcyjnych lub hydrosanitarnych. Ale nadszedł czas, kiedy CAD spełnił swój cel w obu wymiarach; Stało się to męczące zwłaszcza przy przekrojach, fasadach i pokazach pseudotrójwymiarowych; W ten sposób pojawiło się modelowanie 3D, zanim nazwaliśmy je BIM, upraszczając te procedury i zmieniając wiele z tego, co robiliśmy w 2D CAD.

... oczywiście zarządzanie 3D w tym czasie zakończyło się renderowaniem statycznym, które zostało osiągnięte z pewną cierpliwością dla ograniczonych zasobów sprzętu i nie efektownych kolorów.

Duzi dostawcy oprogramowania dla branży AEC modyfikowali swoje funkcje zgodnie z tymi ważnymi kamieniami milowymi, które mają związek z możliwościami sprzętu i przyjęciem przez użytkowników. Aż nadszedł czas, kiedy to zarządzanie informacją było niewystarczające, poza eksportowaniem formatów, łączeniem danych podstawowych i referencyjną integracją, na którą wpłynął ten historyczny trend pracy oparty na wydziałach.

Trochę historii. Chociaż w dziedzinie inżynierii przemysłowej poszukiwanie efektywności ma znacznie dłuższą historię, technologiczne przyjęcie zarządzania operacyjnego w kontekście architektury, inżynierii i budownictwa (AEC) nastąpiło późno i było uzależnione od okoliczności; aspekt, który dziś trudno zmierzyć, jeśli nie byliśmy uczestnikami tych chwil. Wiele inicjatyw zapoczątkowanych w latach siedemdziesiątych zyskało na sile w latach osiemdziesiątych wraz z pojawieniem się komputera osobistego, który mogąc znaleźć się na każdym biurku, dodaje do projektowania wspomaganego komputerowo potencjał baz danych, obrazów rastrowych, wewnętrznych sieci LAN i możliwość integrować powiązane dyscypliny. Pojawiają się tutaj pionowe rozwiązania elementów układanki, takich jak geodezja, projekt architektoniczny, projekt konstrukcyjny, szacowanie budżetu, kontrola zapasów, planowanie budowy; a wszystko to z ograniczeniami technologicznymi, które nie były wystarczające do skutecznej integracji. Ponadto standardy prawie nie istniały, dostawcy rozwiązań cierpieli z powodu skąpych formatów przechowywania i oczywiście pewnego oporu –prawie wygórowane– do zmiany przez branżę ze względu na fakt, że koszty adopcji trudno było sprzedać w niemal równoważnej relacji z wydajnością i rentownością.

Wyjście z tego prymitywnego etapu wymiany informacji wymagało nowych elementów. Być może najważniejszym kamieniem milowym była dojrzałość Internetu, który oprócz możliwości wysyłania e-maili i poruszania się po statycznych stronach internetowych, otworzył drzwi do współpracy. Społeczności wchodzące w interakcje w erze web 2.0 naciskały na standaryzację, co jak na ironię pochodzi z inicjatyw open source że w tej chwili nie brzmią one już lekceważąco i przemysł prywatny postrzega je raczej z nowej perspektywy. Jednym z najlepszych przykładów była dyscyplina GIS, która w wielu momentach wbrew wszelkim przeciwnościom pokonała zastrzeżone oprogramowanie; dług, którego do tej pory nie udało się odwdzięczyć w branży CAD-BIM. Sprawy musiały upaść ze względu na swój ciężar, dojrzałość myślenia i niewątpliwie zmiany na rynku biznesowym B2B w paliwie globalizacji opartej na łączności.

Wczoraj zamknęliśmy oczy, a dziś obudziliśmy się, widząc, że nieodłączne trendy, takie jak geolokalizacja, stały się konsekwencją nie tylko zmian w branży digitalizacji, ale także nieuniknionej transformacji rynku projektowania i produkcji.

Procesy oparte na zarządzaniu operacjami. Podejście procesowe prowadzi nas do przełamania paradygmatów segmentacji dyscyplin w stylu departamentalizacji biur oddzielonych ścianą i solidnymi drewnianymi drzwiami. Sprzęt geodezyjny zaczął mieć możliwości wyświetlania i digitalizacji, a kreślarze przeszli od prostych rysowników do modelarzy obiektów; Architekci i inżynierowie zaczęli dominować w branży geoprzestrzennej, która dostarczała więcej danych dzięki geolokalizacji. Zmieniło to punkt ciężkości z małych dostaw plików informacyjnych na procesy, w których obiekty modelowania są jedynie węzłami pliku przesyłanego pomiędzy dziedzinami topografii, inżynierii lądowej, architektury, inżynierii przemysłowej, marketingu i geomatyki –nie wykluczając użycia jakiegoś kodu-.

Modelowanie  Myślenie o modelach nie było łatwe, ale udało się. Dziś nietrudno zrozumieć, że działka, most, budynek, zakład przemysłowy czy linia kolejowa to to samo. Obiekt, który się rodzi, rośnie, produkuje rezultaty i pewnego dnia umrze.

BIM to najlepsza długoterminowa koncepcja, jaką przyjęła branża zintegrowanego zarządzania. Być może jego największym wkładem w drogę normalizacji jest równowaga pomiędzy nieokiełznaną pomysłowością sektora prywatnego w dziedzinie technologii a zapotrzebowaniem na rozwiązania, których wymagają firmy prywatne i rządowe, aby oferować lepsze usługi lub osiągać lepsze wyniki przy użyciu zasobów dostępnych dla branży. Konceptualizacja BIM, choć przez wielu postrzegana w ograniczony sposób w jego zastosowaniu do infrastruktury fizycznej, z pewnością ma większy zakres, gdy wyobrazimy sobie centra BIM stworzone na wyższych poziomach w ramach wizji cyfrowych bliźniaków, w których integracja prawdziwego życia obejmują między innymi takie dyscypliny, jak edukacja, finanse, bezpieczeństwo.

Łańcuch wartości - od informacji do operacji.

Obecnie rozwiązania nie skupiają się na odpowiedzi na konkretną dyscyplinę. Specyficzne narzędzia do zadań, takich jak modelowanie powierzchni topograficznej lub budżetowanie, stają się mniej atrakcyjne, jeśli nie można ich zintegrować z przepływami wyższego i niższego szczebla lub przepływami równoległymi. To jest powód, który skłania wiodące firmy w branży do dostarczania rozwiązań, które kompleksowo rozwiązują potrzebę w całym jej spektrum, w łańcuchu wartości o trudnych do wyizolowania ogniwach.

Łańcuch ten składa się z faz, które stopniowo spełniają uzupełniające się cele, przerywając liniową sekwencję i promując równolegle do wydajności pod względem czasu, kosztów i identyfikowalności; nieuniknione elementy obecnych modeli jakości.

Koncepcja Zintegrowane Zarządzanie Terytorium GIT proponuje sekwencję faz, od koncepcji modelu biznesowego aż do momentu uzyskania oczekiwanych rezultatów. Na tych różnych etapach priorytety kontrolowania informacji stopniowo maleją, aż do momentu zarządzania operacją; oraz w zakresie, w jakim innowacja wdraża nowe narzędzia, możliwe jest uproszczenie kroków, które nie dodają już wartości. Jako przykład:

Drukowanie planów nie jest już istotne od momentu, w którym można je obejrzeć na praktycznym narzędziu, takim jak tablet czy urządzenie rozszerzonej rzeczywistości.

Identyfikacja powiązanych działek w logice mapy kwadrantu nie stanowi już wartości dodanej dla modeli, które nie będą drukowane w skali, które będą się ciągle zmieniać i które wymagają nomenklatury niezwiązanej z niefizycznymi atrybutami, takimi jak warunki miejskie / wiejskie lub przynależność przestrzenna do regionu administracyjnego.

W tym zintegrowanym przepływie użytkownik rozpoznaje wartość możliwości wykorzystania swojego sprzętu topograficznego nie tylko do gromadzenia danych w terenie, ale także do modelowania przed dotarciem do biura, uznając, że jest to prosty wkład, który kilka dni później będzie używane do ponownego przemyślenia projektu na początku budowy. Strona, na której przechowywany jest wynik pola, przestaje dostarczać wartości, o ile jest dostępna wtedy, gdy jest potrzebna i posiada kontrolę wersjonowania; Zatem współrzędna xyz uchwycona w terenie jest tylko jednym z elementów chmury punktów, która przestała być produktem, a stała się wejściem, innym wejściem, produktu finalnego, który jest coraz bardziej widoczny w łańcuchu. Dlatego plan z jego warstwicami nie jest już drukowany, ponieważ nie dodaje wartości poprzez dewaluację produktu na wejściu koncepcyjnego modelu bryły budynku, który jest kolejnym wejściem modelu architektonicznego, który będzie teraz miał model konstrukcyjny, model elektromechaniczny, model planowania budowy. Wszystko w formie cyfrowych bliźniaków, których efektem będzie model operacyjny już wybudowanego budynku; czego klient i jego inwestorzy początkowo oczekiwali od jego konceptualizacji.

Wkład łańcucha polega na wartości dodanej do początkowego modelu koncepcyjnego na różnych etapach, od przejęcia, modelowania, projektowania, budowy i wreszcie zarządzania końcowym składnikiem majątku. Fazy, które niekoniecznie są liniowe i które w branży AEC (architektura, inżynieria, budownictwo) wymagają powiązania pomiędzy modelowaniem obiektów fizycznych, takich jak grunty lub infrastruktura, z elementami niefizycznymi; ludzie, firmy i codzienne relacje związane z rejestracją, zarządzaniem, reklamą i transferem aktywów w świecie rzeczywistym.

Zarządzanie informacją + zarządzanie operacjami. Ponowne odkrywanie procesów jest nieuniknione.

Stopień dojrzałości i zbieżności między modelowaniem informacji o budowie (BIM) a cyklem zarządzania produkcją (PLM), przewiduje nowy scenariusz, który został ukształtowany jako czwarta rewolucja przemysłowa (4IR).

IoT - 4iR - 5G - Smart Cities - Digital Twin - iA - VR - Blockchain. 

Nowe warunki wynikają ze zbieżności BIM + PLM.

Dziś pojawia się mnóstwo inicjatyw wyzwalających pojęcia, których musimy się uczyć każdego dnia, co jest konsekwencją coraz bliższego wydarzenia BIM + PLM. Terminy te obejmują między innymi Internet rzeczy (IoT), inteligentne miasta, cyfrowe bliźniaki, 5G, sztuczną inteligencję (AI), rzeczywistość rozszerzoną (AR). Wątpliwe, ile z tych elementów zniknie jako niewystarczające klisze, myśląc z realnej perspektywy o tym, czego możemy się spodziewać i pomijając falę czasu w filmach postapokaliptycznych, które również dają szkice tego, jak wspaniale mogłoby być… i według Hollywood prawie zawsze katastrofalne.

Infografika Zintegrowanego Zarządzania Terytorium.

Infografika przedstawia globalną wizję widma, która na razie nie ma konkretnego terminu, który z naszej perspektywy nazywamy Zintegrowanym Zarządzaniem Terytorialnym. Ten między innymi był używany jako tymczasowy #hashtag na wydarzeniach przez wiodące firmy z branży, jednak jak mówi nasz wstęp, nie doczekał się zasłużonej nazwy.

Ta infografika stara się pokazać coś, co szczerze mówiąc nie jest łatwe do uchwycenia, a tym bardziej do interpretacji. Jeśli weźmiemy pod uwagę priorytety różnych branż, które są przekrojowe w całym cyklu, chociaż mają różne kryteria oceny. W ten sposób możemy stwierdzić, że chociaż modelowanie jest pojęciem ogólnym, możemy uznać, że jego przyjęcie przeszło przez następującą sekwencję pojęciową:

Przyjęcie geoprzestrzenne - Masowanie CAD - Modelowanie 3D - Konceptualizacja BIM - Recykling cyfrowych bliźniaków - Integracja Smart City.

Z optyki zakresów modelowania widzimy oczekiwania użytkowników, którzy stopniowo zbliżają się do rzeczywistości, przynajmniej w następujących obietnicach:

1D - Zarządzanie plikami w formatach cyfrowych,

2D - przyjęcie cyfrowych wzorów zastępujących drukowany plan,

3D - model trójwymiarowy i jego globalna lokalizacja geograficzna,

4D - Wersjonowanie historyczne w sposób kontrolowany czasowo,

5D - Wdrożenie aspektu ekonomicznego w wynikowym koszcie elementów jednostkowych,

6D - Zarządzanie cyklem życia modelowanych obiektów, zintegrowanych z operacjami ich kontekstu w czasie rzeczywistym.

Niewątpliwie w poprzedniej konceptualizacji istnieją różne poglądy, zwłaszcza że zastosowanie modelowania ma charakter kumulacyjny i nie wykluczający. Przedstawiona wizja jest jedynie sposobem interpretacji z perspektywy korzyści, które użytkownicy dostrzegli, gdy przyjęliśmy rozwój technologiczny w branży; czy to inżynieria lądowa, architektura, inżynieria przemysłowa, kataster, kartografia… czy też akumulacja tych wszystkich elementów w zintegrowanym procesie.

Wreszcie infografika pokazuje wkład dyscyplin w standaryzację i przyjęcie technologii cyfrowej w codziennych czynnościach człowieka.

GIS - CAD - BIM - Digital Twin - Smart Cities

W pewnym sensie terminy te nadały priorytet działaniom innowacyjnym kierowanym przez ludzi, firmy, rządy, a przede wszystkim naukowców, co doprowadziło do tego, co obecnie widzimy w całkowicie dojrzałych dyscyplinach, takich jak systemy informacji geograficznej (GIS), wkład, który reprezentował Projektowanie wspomagane komputerowo (CAD), obecnie ewoluuje w kierunku BIM, chociaż z dwoma wyzwaniami wynikającymi z przyjęcia standardów, ale z jasno zarysowaną ścieżką na 5 poziomach dojrzałości (Poziomy BIM).

Niektóre trendy w spektrum zintegrowanego zarządzania terytorialnego znajdują się obecnie pod presją, aby pozycjonować koncepcje cyfrowych bliźniaków, Internetu rzeczy i inteligentnych miast; pierwsza bardziej przypomina dynamikę usprawniania cyfryzacji w ramach logiki przyjmowania standardów operacyjnych; ten ostatni jako idealny scenariusz zastosowania. Inteligentne miasta rozszerzają tę wizję na wiele dyscyplin, które można zintegrować z wizją tego, jak powinna wyglądać działalność człowieka w kontekście ekologicznym, aspektów zarządzania, takich jak woda, energia, warunki sanitarne, żywność, mobilność, kultura, współistnienie, infrastruktura i gospodarka.

Jednak w niektórych aspektach łańcucha jesteśmy jeszcze daleko. Przyczyny istnienia informacji i modelowania w wielu aspektach nadal zależą od tego, kto wykonuje pracę lub podejmuje decyzje. Od strony użytkownika końcowego jest jeszcze wiele do zbudowania, aby jego rola generowała wymagania dotyczące użyteczności w różnych obszarach obecnych koncepcji Smart City.

Wpływ na dostawców rozwiązań jest kluczowy, w przypadku branży AEC dostawcy oprogramowania, sprzętu i usług muszą podążać za rynkiem użytkowników, który oczekuje znacznie więcej niż malowanych map i atrakcyjnych renderów. Bitwa toczy się pomiędzy gigantami takimi jak Hexagon, Trimble z podobnymi modelami z rynków, które przejęli w ostatnich latach; AutoDesk + Esri w poszukiwaniu magicznego klucza integrującego duże segmenty użytkowników, Bentley ze swoim przełomowym programem, który obejmuje już kluczowych graczy, takich jak Siemens, Microsoft i Topcon jako spółka publiczna.

Tym razem zasady gry są inne; Nie chodzi tu o uruchamianie rozwiązań dla geodetów, inżynierów budownictwa czy architektów. Użytkownicy oczekują dziś kompleksowych rozwiązań, skupionych na procesach, a nie na plikach informacyjnych; z większą swobodą w zakresie spersonalizowanych adaptacji, z aplikacjami wielokrotnego użytku na każdym etapie, interoperacyjnymi i przede wszystkim w tym samym modelu, który wspiera integrację różnych projektów.

Bez wątpienia przeżywamy wspaniały moment. Nowe pokolenia nie będą miały przywileju oglądania narodzin i zamknięcia cyklu w tym spektrum Zintegrowanej Geoterytorialnej. Nie wiesz, jak ekscytujące było uruchamianie programu AutoCAD na pojedynczym zadaniu 80-286, cierpliwość związana z oczekiwaniem na pojawienie się warstw planu architektonicznego i desperacja spowodowana niemożnością uruchomienia Lotusa 123, w którym trzymaliśmy arkusze kosztów jednostkowych na ekranie czarne i jasne pomarańczowe litery. Nie będziesz w stanie zaznać adrenaliny, gdy zobaczysz po raz pierwszy wyszukiwanie map katastralnych na rastrze binarnym w Microstation działającej na Intergraph VAX. Zdecydowanie nie, nie będą mogli.

Bez większego zdziwienia zobaczą o wiele więcej rzeczy. Testowanie jednego z pierwszych prototypów Hololens w Amsterdamie kilka lat temu przywróciło część tego wrażenia z mojego pierwszego kontaktu z platformami CAD. Z pewnością ignorujemy zakres, jaki będzie miała ta czwarta rewolucja przemysłowa, z której do tej pory widzimy pomysły, innowacyjne dla nas, ale prymitywne, zanim będzie to oznaczać adaptację do nowego środowiska, w którym umiejętność oduczenia się będzie znacznie cenniejsza niż stopnie naukowe i lata z doświadczenia.

Pewne jest, że przybędzie wcześniej, niż się spodziewamy.

Golgiego Alvareza

Pisarz, badacz, specjalista w zakresie modeli zarządzania gruntami. Uczestniczył w konceptualizacji i wdrażaniu modeli takich jak: Krajowy System Zarządzania Nieruchomościami SINAP w Hondurasie, Model Zarządzania Wspólnymi Gminami w Hondurasie, Zintegrowany Model Zarządzania Katasterem – Rejestr w Nikaragui, System Administracji Terytorium SAT w Kolumbii . Redaktor bloga wiedzy Geofumadas od 2007 roku i twórca Akademii AulaGEO, która obejmuje ponad 100 kursów z zakresu GIS - CAD - BIM - Digital Twins.

Powiązane artykuły

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót do góry przycisk