Testowanie urządzenia Sokkia SET520k

Właśnie rozpakowuję tachimetr Sokkia Set520k, którego będziemy używać w badaniu katastralnym co najmniej 20 gmin w przyszłym roku. Musiałem też kupić kabel do transmisji danych, statyw i dwa pryzmaty biegunowe.

Jest całkiem niedawno, tak, że w tabele porównawcze z pokazanych tachimetrów nie pojawia się, osiąga tylko serię 10k.

To urządzenie poprzedza 620k, który miał niższą rozdzielczość (26x), niższą precyzję kątową (6 ") i że układ panelu sterowania był jednostronny, teraz ma podwójny. Miał poziom czułości (poziom płytki) 40 ”, nie obsługuje karty pamięci flash ani nie wprowadza opcji klawiatury bezprzewodowej.

Podczas gdy modelami lepszych warunków są SET320k i 220k, które różnią się od tego, który uzyskałem, precyzja kątowa sięga 3 „i 2”, dodatkowo obsługuje „śruby precyzyjnego ruchu” z podwójną prędkością, ale nie pytaj mnie, jaki efekt ma to, ponieważ Nie próbowałem tego i grozi mi napisanie barrabasady.

Wśród ciekawych funkcji jest ochrona do pracy w ekstremalnych warunkach (wilgoć, kurz, śnieg) i zakłada się, że w porównaniu z modelami 10k poprawa funkcjonalności powinna zwiększyć wykorzystanie nawet o 25%. Urządzenia te są wyposażone w konfigurowalne hasło zabezpieczające, które może dezaktywować jedynie przedstawiciel firmy Sokkia (w teorii). Mam nadzieję, że w ten poniedziałek zrobię pierwsze testy, oto ogólna charakterystyka:

• Rozdzielczość: 30x / 3 ”
• Minimalna odległość ogniskowania: Mts 1.0.
• Dokładność kątowa: 5 ”/ 1.5mgon / 0.025 tys
• Zakres pryzmat 1: do 3,500 mts w warunkach optycznych
• Precyzja z pryzmatem: 2 + 2ppm w trybie dokładnym, 5 + 5 ppm w trybie szybkim
• Pamięć: Punkty 10,000, dodatkowo obsługuje pamięć flash
• Czas ładowania baterii: Godziny 2.5
• Czas ciągłego użytkowania: 10 godzin (1,200 punktów), 13.5 godzin w użyciu tylko kątowe

A przynajmniej tak mówi broszura: powiem wam w przyszłym tygodniu; jeśli mnie zobaczyli, to tak, jakby mój ojciec zabrał mnie na targi i kupił mi zabawkowego konia o znudzonej twarzy Indianina ... ale to inna historia Chciałbym powiedzieć, ale to nie pasuje do tego bloga.