Święta sponsorowane przez Google Earth
W tym tygodniu, znanym jako "Wielki Tydzień", jest święto przynajmniej w czwartek i Wielki Piątek, trzy dni po mojej zaplanowanej podróży Charlotte, więc będę odpocząć cały tydzień dzięki Google Earth.
Wyjaśniam, dosłownie Google Earth sponsoruje moje 8-dniowe wakacje. Zdarza się, że około 7 miesięcy temu Amerykanin, który sponsoruje biedne dziecko, był zainteresowany znajomością tych szerokości geograficznych, zmęczony szukaniem miejsca pochodzenia swojego chrześniaka, w ciekawy zbieg okoliczności wszedł do warstwy Google Earth zwanej „społecznością” i trafił do strona turystyczna, o której formularz kontaktowy muszę zadbać w wolnym czasie. W końcu po dobrej przyjaźni online zdecydował się przyjechać tutaj, aby spędzić 8 dni pod warunkiem, że będzie jego pilotem, zabrał moją rodzinę i jeśli będzie czas, pomogę mu znaleźć rodzinę jego chrześniaka.
Więc tutaj jestem, robiąc turystykę wewnętrzną, promując zewnętrzną i przy okazji znajdując sponsoring przez długi czas dla chłopca, który ma wielkie aspiracje, ale niewiele zasobów ekonomicznych. Na tym zadanie się nie kończy, jeszcze musimy znaleźć rodzinę chłopca i mam nadzieję, że jutro zostaniemy detektywem, za co mój model cyfrowy ziemi.
Moi chłopcy są zadowoleni ze swoich prezentów: nowej lornetki, nowego aparatu Benq, ich wędek i chęci sprawdzenia, czy przynęty gringo działają z "tilapią" Jezioro Yojoa. Jak dotąd 5 godzin podróży było bardzo opłacalne, po drodze odwiedziliśmy kilka bardzo ciekawych jaskiń.
Komary są przestępcami z powodu upału, ale woda kokosowa jest ... żeby ssać palce.
Och, cierpliwość, bezprzewodowy w tym hotelu to katastrofa, ale;
Jak powiedział świetnie filozof Austriacki:
"Wrócę"