Live Writer dla odłączonych blogerów

Niewiele rzeczy, które zrobił Microsoft, można nazwać imponującymi, a to jest jedna z nich. Jest o Live Writer, aplikacja specjalnie dla właścicieli blogów, która rozwiązuje wiele problemów związanych z pisaniem bezpośrednio na panelu usługodawcy.

Co mi się najbardziej podobało:

1. Jest kompatybilny z wieloma platformami blogowymi.

Po prostu wybierając opcję „dodaj nową usługę blogową”, system ma kreatora, który pozwala wybrać między usługą udostępniania blogów a przestrzeniami na żywo (jak Microsoft zawsze sugeruje swoje tortury), ale potem, wybierając dowolną inną, po prostu dodaj adres URL bloga , nazwa użytkownika i hasło system rozpoznaje platformę, z którą jest zamontowany wśród nich jest kompatybilna z:

• WordPress
• Blogger
• LiveJournal
• TypePad
• Ruchomości Rodzaj
• Community Server

2. Możesz pisać offline

To jest najlepsze, ponieważ możesz pisać posty i zapisywać je jako lokalne wersje robocze oraz decydować, kiedy je przesłać. System rozpoznaje normalne procesy tagów i kategorii, możesz nawet wybrać datę i godzinę publikacji. Używam go, gdy podróżuję do miejsc, gdzie nie ma połączenia, piszę i dlatego w niektóre dni pojawia się kilka postów na raz, albo piszę kilka tego samego dnia i umieszczam różne dni publikacji… żeby nie zapomnieli ty 🙂

Chociaż pracujesz offline, możesz mieć podgląd posta.

3. Bardzo solidny edytor wysiwyg.

Jego edytor jest, podobnie jak wiele innych, chociaż prostota zarządzania tabelami i obrazami wydaje mi się bardzo praktyczna, co jest bardzo trudne w przypadku panelu Wordpress. Dzięki obrazom możesz nawet dodawać niestandardowe znaki wodne, cienie lub obramowania, a wyrównanie jest całkiem dobre.

Z obrazkami to samo, dobrze, że obsługuje kopiowanie/wklejanie z innych aplikacji, podczas gdy w Wordpressie trzeba najpierw wgrać obrazki, a potem je wstawić... nie mówmy o Bloggerze.

4. Interakcja z tym, co masz powyżej

W tym jest bardzo dobrze, możesz otworzyć już opublikowany post i edytować go lokalnie, chociaż tutaj potrzebujesz wyszukiwarki po tagach lub datach. Możesz także wybrać ftp, aby to, co publikujesz, było przechowywane na blogu, ale Twoje zdjęcia były hostowane w innej przestrzeni… ponieważ Twój hosting ma limit lub Twój dostawca nie gwarantuje kopii zapasowych.

5. Otwarty na rozwój

W krótkim czasie wielu opracowało już kilka bardzo praktycznych wtyczek, takich jak dodawanie reklam AdSense, wstawianie filmów, galerii zdjęć, a podczas czytania z pewnością ktoś robi coś, czym się zajmujesz...

Zły?

Cóż, po pierwsze, za pomocą wtyczki mapy można dodawać tylko mapy Virtual Earth, chociaż ponieważ jest otwarta na rozwój, nie trzeba długo czekać, aż ktoś zrobi coś dla innych usług… i miejmy nadzieję, że Microsoft to zaakceptuje. Ale zgadza się skopiować kod dostarczony przez mapy google i są one wyświetlane normalnie.

Od czasu do czasu też się zawiesza, chociaż nie zapada się, to jakby „myśli o twojej śmierci”, ale potem wraca do życia.

Ponadto przy uruchamianiu trudno jest ustawić znaki UTF.

Jeśli masz bloga, warto spróbować.